NOCLEGI
ROZKŁADY
Kujawsko – pomorskie bez autostrady A1
fot. archiwum
Po burzy dotyczącej groźby zaprzestania budowy autostrady A1 na odcinku Czerniewice – Kowal przyszedł czas na odstąpienie od kontraktów. Umowy z wykonawcami zerwała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad.
REKLAMA
Wspomniany odcinek autostrady pozostawiony został sam sobie. Przetarg ma zostać dopiero ogłoszony, w następstwie czego wyłoniony kolejny podwykonawca projektu. Do tego czasu budowa będzie stała w miejscu, a planowane oddanie jezdni do użytku może znacznie się opóźnić.
Po ogłoszeniu upadłości przez spółki realizujące zadanie, GDDKiA odstąpiła od umowy za powód podając niemożność dokończenia budowy przez pozostałe konsorcja. Zerwanie umowy niesie ze sobą również pewne konsekwencje. „Karą” za niewywiązanie się ze swoich obowiązków będzie trzyletni zakaz startowania w jakichkolwiek przetargach ogłaszanych przez GDDKiA.
Nowy przetarg ogłoszony ma zostać jak najszybciej będzie to możliwe, a prace na nowo ruszyć mają na wiosnę.
Po ogłoszeniu upadłości przez spółki realizujące zadanie, GDDKiA odstąpiła od umowy za powód podając niemożność dokończenia budowy przez pozostałe konsorcja. Zerwanie umowy niesie ze sobą również pewne konsekwencje. „Karą” za niewywiązanie się ze swoich obowiązków będzie trzyletni zakaz startowania w jakichkolwiek przetargach ogłaszanych przez GDDKiA.
Nowy przetarg ogłoszony ma zostać jak najszybciej będzie to możliwe, a prace na nowo ruszyć mają na wiosnę.
PRZECZYTAJ JESZCZE
